O historii, kulturze i mostach, czyli wymiana rodzinna w Berlinie
W poniedziałek, 28 maja grupa polskich uczniów pod opieką pani Małgorzaty Pędlowskiej spotkała się na nowoczesnym, ogromnym dworcu w Berlinie z kolegami z zaprzyjaźnionego gimnazjum Alleestrasse z Siegburga – powitanie było gorące – dosłownie i w przenośni, ponieważ tego i każdego następnego dnia pobytu towarzyszyły nam upały, których moglibyśmy się spodziewać raczej na południu Europy, a nie w „statecznej” stolicy Niemiec, chociaż może warto dodać, bo nie wszyscy zapewne wiedzą, że w Berlinie jest więcej mostów niż… w Wenecji. Brandenburgia razem z Berlinem ma najdłuższą sieć wód śródlądowych w Europie. Berlin ma na swoim obszarze ponad dwanaście jezior i jedenaście plaż. Jedna z najstarszych znajduje się nad jeziorem Wannsee. My również mieszkaliśmy w uroczym zielonym zakątku miasta w schronisku nad jeziorem Plotzensee. Jednak nie mieliśmy czasu na plażowanie. W pocie czoła poznawaliśmy miasto – Schnitzeljagd – od Alexanderplatz do Checkpoint Charlie, jechaliśmy najszybszą windą świata – der Kolhoff- Tower, uczestniczyliśmy w warsztatach w Bode Museum, odwiedziliśmy niemiecki parlament oraz miejsca pamięci i zadumy KZ Sachsenhausen bei Oranienburg i Pomnik Pomordowanych Żydów Europy.
Wieczorem miło było razem spędzić czas na rozmowie, grach integracyjnych i wymieniając doświadczenia.