Zobaczyć Paryż i … się zachwycić
W dniach 20-24 maja, klasy IIb i IIc poznawały i eksplorowały Paryż i Disneyland. Był to bardzo intensywny wyjazd, podczas którego uczniowie doświadczyli atrakcji w bajkowo-filmowym parku rozrywki i zobaczyli oraz zwiedzili najważniejsze i emblematyczne miejsca i zabytki stolicy Francji, włącznie z rejsem po Sekwanie, wizytą w Wersalu, zwiedzaniem Luwru i spektakularnym wjazdem na Wieżę Eiffela.
Dziękujemy za zorganizowanie wycieczki i jej całościową obsługę Panu Michałowi Borkowskiemu i firmie Speedbus.Opiekę nad grupą sprawowały panie: Barbara Jusypenko i Jolanta Kawula.
Agata Pawlik z klasy IIb podzieliła się z nami swoimi paryskimi impresjami:
Yuval Noah Harari w swojej książce ,,Sapiens” zadał czytelnikom pytanie, które towarzyszyło mi podczas zwiedzania Paryża – Czy rozwój ludzkości jest równocześnie naszym przekleństwem? Gdyby człowiek nie zdefiniował pojęcia rewolucji, zobaczyłabym Bastylię, zamek zniszczony w imię idei. Nie można zapomnieć o Notre Dame- dlaczego to właśnie instalacja elektryczna musiała zadecydować o spaleniu tak monumentalnego budynku? Ponadto stworzenie narkotyków sprawiło, że 27-letni poeta i artysta, Jim Morrison, po ich przedawkowaniu został pochowany na cmentarzu Pere-Lachaise. Czy neandertalczycy powinni zostać w jaskini? Czy nie bylibyśmy szczęśliwsi? Nie. Nic nie opisze zachwytu, który doświadczyłam w Luwrze, śledząc rozwój społeczeństwa. Relacja z Bogiem, drugim człowiekiem i narodem ukazana na przestrzeni wieków była wzruszająca i emocjonalna. Za to fontanny w ogrodach Wersalu, istniejące dzięki skomplikowanym układom hydraulicznym, robią wrażenie nawet na zwiedzających z XXI wieku. Paryż zachwyca dzięki historii ludzkości, która nie tylko „wisi na ścianach muzeów”. Teraźniejszość i przeszłość dzieli bardzo cienka linia, przez co historia Paryża jest pisana w tym momencie. Pomimo tego, że mówimy o tym samym miejscu, każdy ją opisze w inny, indywidualny sposób.