Baśniowy Dzień Kobiet w Teatrze Polskim
Tegoroczny Dzień Kobiet był baśniowy. I to nie w przenośni. Mowa o atmosferze, jaką wyczarowała na scenie Magdalena Piekorz, reżyserka „Snu nocy letniej”. Spektakl Teatru Polskiego we Wrocławiu obejrzeli uczniowie klas drugich. Ich oczom ukazał się Szekspir, którego nie znali. Żartowniś, snujący skomplikowane miłosne intrygi, mistrz komedii i nagłych zwrotów akcji.
Tym razem, choć był to spektakl legendarnego dramatopisarza, na scenie nie pojawiły się trzy wiedżmy, kochankowie ze zwaśnionych rodów nie wzięli sekretnego ślubu, nie było też ducha zamordowanego przyjaciela. Żaden las nie podszedł pod królewski zamek, a mściwy tyran nie utracił władzy z rąk człowieka niezrodzonego z niewiasty.
„Sen nocy letniej” jest komedią, która doczekała się niezliczonych adaptacji. Zatem pytanie, czy po 420 latach od powstania sztuki można wykrzesać z niej coś jeszcze, nie wydawało się być bezpodstawne. A jednak! Trwający ponad dwie godziny spektakl zahipnotyzował widzów. Przepiękna scenografia i kostiumy, porywająca muzyka, wzbudzająca niekłamany podziw gra aktorska. Wśród naszych uczniów szczególny aplauz wywołała kreacja Bartosza Buławy, który wcielił się w postać Puka. Szalony elf otrzymał owacje na stojąco. Jego ostatnia kwestia była najlepszą puentą artystycznego przeżycia, w jakim mieliśmy szczęście uczestniczyć:
wiedzcie, że to sen jedynie,
i zaraz jak sen przeminie
Niech ta cała sprawa błaha
nad wami jak sen się waha,
trwajcie w tym śnie jak w zabawie,
a co złe, to ja naprawię.
Wyjazd klas drugich do Teatru Polskiego odbył się 8 marca. Organizatorką przedsięwzięcia była pani Irmina Nowak, koordynatorka szkolnego projektu edukacji teatralnej. Niebawem na spotkanie z „Zemstą” wybiorą się klasy pierwsze.