Poetycko o chemii
W ramach współpracy z Politechniką Wrocławską kolejna klasa uczestniczyła w zajęciach z chemii. Tym razem była to klasa I c pod opieką pani Beaty Rembacz-Bonk i nauczycielki chemii, a zarazem koordynatorki wyjazdów – pani Moniki Szopy-Pawlik. Oto literacka relacja Mai Czarnej.
23 lutego uczestniczyliśmy w warsztatach na Politechnice Wrocławskiej. Odwiedziliśmy budynek A2 Wydziału Chemicznego. Sala 228 – to tu rozpoczęła się nasza „przygoda”. Zgodnie z powiedzeniem „zaczynając jakieś czary – miej na nosie okulary…” – każdy z nas zgodnie z regulaminem musiał „przyodziać” się w fartuch i okulary- i przyznam, że każdy wyglądał „zacnie,” jak na ucznia kierunku biologiczno-chemicznego przystało. Sala zrobiła na nas ogromne wrażenie i każdy był ciekawy na czym będą polegały zajęcia. Skupiliśmy się na wykrywaniu anionów. Obserwowaliśmy podczas doświadczeń, jak substancje reagują na podgrzewanie, na styczność z kwasami. Zadaniem każdej z grup było odkryć, jaką sól otrzymaliśmy do doświadczeń – a był to fosforan sodu, Na₃PO₄ – nieorganiczny związek chemiczny, sól sodowa kwasu fosforowego. Uczyliśmy się pracy z tabelą rozpuszczalności.
Najważniejszym jednak było nauczenie się przestrzegania zasad bezpiecznego korzystania z laboratorium, gdyż złamanie choć jednej z nich może zagrozić zarówno samemu sobie, jak i grupie ludzi, z którymi tam się znajdujemy. Było to bardzo ciekawe przeżycie, wszyscy byli bardzo podekscytowani i ciekawi efektów doświadczeń.
Kto wie…. Może los wielu z nas pokieruje na tą uczelnię, może ktoś z nas odkryje w przyszłości coś ważnego dla ludzkości? Kto to wie?…
„Azot, Tlen, Glin i Potas
Na co stać chemika pokaż
Tlenek Glinu ,Tlenek rtęci
Trzeba mieć po prostu chęci
Destylacje ,dekantacje
Nasza Pani miała rację
Chemia wcale nie jest zła
I zrozumiesz ją raz dwa
Utlenianie i spalanie
I już proste jest zadanie
Syntezy wymiany oraz analizy
Fajniejsza chemia od fizy
Chemiku stary
Chemiku młody
Chemia nigdy nie wyjdzie z mody”.
Quoted text here