Janek Goleński – Wolontariuszem Roku 2017

Janek Goleński – Wolontariuszem Roku 2017

Jest nam miło poinformować, że uczeń klasy I C – Jan Goleński – został uhonorowany tytułem Wolontariusz Roku 2017 Powiatu Bolesławieckiego ( w kategorii młodzież). Uroczysta gala przyznania tych niezwykłych wyróżnień, w których docenia się zaangażowanie i pracę na rzecz innych odbyła się w Teatrze Starym  5 grudnia.

– Bo dla mnie – jako wolontariusza – najlepsza pomoc to ta, która jest ciągła i nie odbywa się tylko raz do roku, lecz trwa przez cały czas – tylko wtedy można ujrzeć rezultaty własnej pracy. Najważniejsze w wolontariacie jest oddanie się sprawie, przekazanie innym swojej  determinacji, pokazanie im, że oni też potrafią wykonać postawione przed nimi zadania – tak komentuje swój sukces Janek Goleński. – Jednak najważniejsze w tym jest wsparcie okazane niepełnosprawnym, pokazanie im, że nie są sami i mogą zawsze poprosić o pomoc. Jako wolontariusz kieruję się miłością do drugiego człowieka, bo uważam, że właśnie poprzez miłość do innych ujawnia się nasze człowieczeństwo – dodaje.

Właśnie praca na rzecz i z osobami niepełnosprawnymi została zauważona i doceniona przez Kapitułę przyznająca to wyróżnienie.

Poprosiliśmy naszego laureata o szerszą prezentację jego dokonań. Mamy nadzieję, że zarówno postawa Janka, jak i naszych uczniów – Wolontariuszy z poprzednich lat – Klaudii Pruszyńskiej i Kacpra Szweda – będą inspiracją dla licealistów.

 

Moja przygoda z wolontariatem sięga początków 2015 roku, kiedy to kierownik sekcji tenisa stołowego zaproponował mi, aby raz w tygodniu pomagać przy treningach niepełnosprawnych. Była to bardzo interesująca propozycja, bo już w tamtym czasie bardzo lubiłem pracować zarówno z młodszymi, jak i starszymi. Na treningach tenisa stołowego wraz z panem Waldemarem Krzemińskim uczyliśmy jak i doskonaliliśmy umiejętności tenisowe niepełnosprawnych intelektualnie. Na początku była to mała grupka – tylko 3 chłopców. Z czasem dochodzili do nas kolejni, którzy nigdy wcześniej nie mieli styczności z tenisem stołowym. Było to dla nas duże wyzwanie, ponieważ za kilka miesięcy zawodnicy mieli startować w zawodach indywidualnych, a – co więcej – nasi podopieczni chcieli też wystartować w Dolnośląskim Turnieju Tenisa Stołowego Olimpiad Specjalnych. Stwierdziliśmy, że podejmiemy się tego wyzwania, by przygotować ich do zawodów. Na treningi stale przychodziło ponad 9 zawodników i 3 zawodniczki – wszyscy o różnym poziomie niepełnosprawności. Po pół roku od podjęcia współpracy została mi zaproponowana kolejna praca: pan Waldemar Krzemiński zapytał mnie, czy chciałbym przychodzić na basen, aby opiekować się i bawić z pewnym chłopcem. Było to dla mnie nowe zadanie, którego chciałem się podjąć; chciałem zobaczyć, jak to jest spędzić sam na sam kilka godzin z niepełnosprawnym. Na pierwszym spotkaniu mama chłopca opowiedziała mi o jego niepełnosprawności i poinstruowała o tym, na co mam zwrócić uwagę w jego zachowaniu. Na początku nie było łatwo, ponieważ chłopiec nie ufał obcym. Starałem się podejść do niego jak do każdej młodszej osoby, aby poczuł, że uważam go za kolegę. Po paru tygodniach chłopiec, tuż przed rozpoczęciem zajęć, przybiegał do mnie i witał się – było to dla mnie zaskakujące, ponieważ wcześniej tego nie robił. Zauważyłem wtedy na jego twarzy uśmiech, który zmotywował mnie do dalszej pracy. I trwa ona po dzień dzisiejszy.

Mogę stwierdzić, że nasi niepełnosprawni zawodnicy w ciągu tych kilku lat uczynili ogromne postępy w grze. Ale jeszcze cenniejsze jest to, że bardzo poprawiła się komunikacja między nimi, a także poprawił się ich kontakt ze społeczeństwem, bo – jak wiadomo – parę lat temu osoby niepełnosprawne intelektualnie i fizycznie były wykluczane z niego. O wynikach zawodników nie będę się rozpisywać, ponieważ osiągnęli ich tak wiele, że trudno je zliczyć, a dla mnie jak i trenera najważniejszy jest ich rozwój .

Jestem szczęśliwy, kiedy przychodzę na treningi do naszych podopiecznych i widzę, jak ich ciężka praca, a także nasza pomoc, która trwa czasami miesiącami, przynosi pozytywne rezultaty. Jednak najważniejsze w tym jest wsparcie

 

Serdecznie gratulujemy!

fot. Powiat Bolesławiecki

Komentarze

komentarzy

Podobne wpisy

Wizyta w szkole partnerskiej w Portugalii

Wizyta w szkole partnerskiej w Portugalii

W dniach 11-15 listopada grupa 7 uczniów z klas III i IV z paniami Ewą Suchecką i Bogną Łasicą odwiedzała szkołę partnerską w Póvoa de Lanhoso w Portugalii, gdzie z jeszcze jedną partnerską szkołą z Hiszpanii uczestniczyła w zajęciach proponowanych przez gospodarzy w ramach programu Erasmus+...

O wolności nigdy dosyć!

O wolności nigdy dosyć!

Narodowe Święto Niepodległości to zawsze okazja do podniosłych słów, które uświadamiają nam, jak ważna jest wolna i niepodległa Ojczyzna. Tak też było i w tym roku, kiedy to klasa I B zaprosiła do szkolnej auli na akademię z okazji 11 listopada. Mieliśmy okazję wysłuchać lekcji historii, ale...

Aktualności sportowe, czyli większe i mniejsze sukcesy naszych reprezentacji.

Aktualności sportowe, czyli większe i mniejsze sukcesy naszych reprezentacji.

W ostatnim czasie nasi uczniowie reprezentowali szkołę w licznych zawodach sportowych. Drużyna piłkarska chłopców, mimo że nie zaznała goryczy porażki w  żadnym z meczów, w związku ze słabszym bilansem goli strzelonych i straconych musiała uznać wyższość rywala "zza miedzy" czyli ZSE i zajęła...