Klasy pierwsze kończą spotkania integracyjne

Klasy pierwsze kończą spotkania integracyjne

21 listopada (czwartek) klasa I Ap jako ostatnia wybierze się na integrację. Pierwszoklasiści spędzą dzień z wychowawczynią oraz pedagog szkolną w „wiosce smaków”, czyli w Lipianach, gdzie m.in. integrować się będą na warsztatach kulinarnych.

Wszystkie pozostałe klasy pierwsze zdążyły już wykorzystać dzień integracji zgodnie z własnymi pomysłami i scenariuszami, m.in. spędzając wspólnie czas w Borkówkach, Młodzieżowym Domu Kultury czy nawet w szkole.

Klasa I A g zdecydowała się na dwudniowy rajd na Zamek Grodziec.

Oto ich relacja:

Autobusem pojechaliśmy do Raciborowic,a stamtąd pieszo udaliśmy się na szczyt góry, która wcale nie jest powulkanicznym stożkiem. Wyprawa nie była prosta. Dzień wcześniej padało, więc na szlakach pojawiały się niespodzianki w postaci błota i kałuż. Na szczęście, przewodnik i ojciec jednego z uczniów, p. Tadeusz Łasica umilał podróż opowiadając o historii miejscowych zabytków i wydarzeń z przeszłości. Starał się również sprawnie doprowadzić nas do celu. Po trzech godzinach marszu weszliśmy na szczyt i z przewodnikiem zwiedziliśmy zamek, komnaty, wieżę i tajemne przejścia. Po krótkim odpoczynku bawiliśmy się w przygotowane wcześniej gry integracyjne. Główną atrakcją okazały się jednak nocne biegi na orientację przygotowane przez ucznia- Stanisława Pachnika oraz jego ojca p. Dariusza Pachnika. Mimo małych potknięć, wpadania do bagien, gubienia drogi we mgle, wszystkim bardzo się podobało! W ramach kolacji, jak i odpoczynku po intensywnym dniu, klasa na zakończenie zrobiła ognisko. Nie zabrakło tam śpiewania włoskich piosenek! Nazajutrz zjedliśmy śniadanie, a bezpośrednio po nim spakowaliśmy się i ruszyliśmy w drogę powrotną. Ta była nieco krótsza, bo trwała 1,5 godziny.

Mimo zmęczenia, wszyscy dobrze wspominali poprzedni dzień i bezpiecznie wrócili do domu.Celem tej wyprawy była integracja nowej klasy, nie dzieje się to podczas jednego wyjazdu,a każdego dnia podczas zajęć, jest to długi proces, ale wspólne spędzenie czasu poza szkołą pozwala na szybsze i lepsze poznanie nowych kolegów.

fot. Miłosz Ciechanowicz (kl. I Ag)

Komentarze

komentarzy

Podobne wpisy

Dzień Francuski – czyli „Chapeaux bas”

Dzień Francuski - czyli "Chapeaux bas"

Czapki z głów dla organizatorów tegorocznego Dnia francuskiego, czyli dla naszego I Liceum Ogólnokształcącego im. Wł. Broniewskiego i Powiatowego Centrum Edukacji i Kształcenia Kadr w Bolesławcu. Przedstawicielki dwu zaprzyjaźnionych placówek oświatowych przygotowały z tej okazji w naszej szkole...

Jakub Korzeniewicz w międzynarodowym etapie Olimpiady Lingwistyki Matematycznej!

Jakub Korzeniewicz w międzynarodowym etapie Olimpiady Lingwistyki Matematycznej!

Ogromnym sukcesem może pochwalić się  Jakub Korzeniewicz z klasy IVa, który został laureatem VII miejsca w XXII Ogólnopolskiej Olimpiadzie Lingwistyki Matematycznej we Wrocławiu, tym samym zakwalifikował się do etapu międzynarodowego i będzie reprezentował Polskę, tym razem w stolicy Brazylii...

Książki za „Złotówkę”

Książki za "Złotówkę"

W dniach 07.04 - 19.04. w I LO odbywa się kiermasz książek używanych, pochodzących ze zbiorów szkolnej biblioteki. Prawie siedem tysięcy egzemplarzy czeka na nowe życie. Zapraszamy wszystkich, którzy za symboliczną złotówkę pragną kupić książkę popularnonaukową lub dzieło literatury pięknej, tym...